11
« dnia: Grudzień 19, 2018, 18:26:07 »
"To naprawdę oldschoolowa norma, żeby mężczyźni płacili za randki i cieszę się, że dostaję darmowy napój, bo jestem osobą. Ale prawie zawsze dzielę się na pierwszą randkę. Ciężko to zrobić, zwłaszcza gdy jest to zła randka. "
Pytam, czy dotarła do niej jeszcze z jej randki i czy się z nim skontaktuje. "Spodziewałem się, że najpierw napisze do mnie SMS, a on to zrobił", przyznaje. "Myślę, że wiedział, że to robi. Nie wiem, dlaczego to założyłem. Rozmawiałem z moimi przyjaciółmi o tym, mówiąc: "Teraz, czekam, aby sprawdzić, czy on mnie SMS-y" i wszyscy się zgodziliśmy. Zachowuję chłód, mimo że nie jestem. "